Moto hobby

Strona poświęcona motoryzacji, skupiając się na nowościach

Kwiecień 15, 2017

Perełka azjatyckiej motoryzacji

Honda Civic 10 Type R

Honda Civic 10 Type R, front

Jednym z samochodów, które w ostatnim czasie mnie zaintrygowały jest nowa japońska Honda Civic. 10 generacja z pięciodrzwiowym nadwoziem bardzo różni się od swoich poprzedników . Została obniżona, wydłużona i poszerzona, co powiększyło kabinę i w nowej Hondzie możemy czuć się swobodniej. Co do stylizacji tego auta, tak jak poprzednicy ma swój specyficzny, dość kanciasty moim zdaniem wygląd. Nadaje mu to jednak takiej ‚ostrości’, dzięki czemu wygląda sportowo. Ten styl przypadł mi do gustu, właśnie taką swoją oryginalnością. Wnętrze auta również potrafi zachwycić, ma taki swój własny klimat i nie wygląda jak zwykłe miejskie autko.

Co do silników Hondy Civic 10 mamy do wyboru dwie opcje: trzycylindrowe 1.0 z mocą 129 koni mechanicznych oraz czterocylindrowe 1.5 o mocy 182 KM. W wersji Type R pod maską znalazł się silnik 2.0 R4, który ma 316 KM mocy i rozpędza się do pierwszej setki w około 5 sekund. Jeśli chodzi o ten model, to na pewno lepiej sprawdzi się w sportowych warunkach na gładkiej nawierzchni niż na gorszych drogach ze względu na swoje twarde zawieszenie. Honda Civic 10 Type R ma sześciobiegową skrzynię biegów, co jak wiadomo jest dobrym udogodnieniem.

Honda Civic 10 Type R, interior

Japończycy pracując nad tym modelem na pewno się popisali i możemy patrzeć na Hondę trochę innym okiem. Wersja R ma sportowy silnik ale też wygląd dzięki czemu na drodze prezentuje się wyjątkowo dobrze a i brzmi całkiem ciekawie. Planowana jest już sprzedaż nowej Hondy Civic w sedanie co nie do końca mnie przekonuje, gdyż ten model kojarzy mi się dobrze w hatchbacku i tak powinno moim zdaniem zostać. Honda Type R prezentuje się według mnie jako najlepsza z ostatnich hot-hatch‚ów i w porównaniu do swoich poprzedników wyróżnia się na rynku. Mimo, że nie byłam nigdy wielkim fanem Hondy, to po premierze nowej 10 chyba się jednak przekonam do japońskiej motoryzacji.

Honda Civic 10 Type R, back

Kwiecień 14, 2017

Elektrowóz lepszy od zwykłego auta?

Tesla S

Tesla S, front

Kolejnym samochodem, który mnie zainteresował jest Tesla, która posiada silnik o napędzie elektrycznym. Konkretnie model S, który miałam okazję obejrzeć na poznańskich targach motoryzacyjnych. Jeśli chodzi o wygląd tego auta to osobiście nie trafia w mój gust, ale podziwiam przestronność, klasę i moc.

Chciałabym skupić się jednak na możliwościach samochodów elektrycznych. Głównie liczy się zasięg. Jeśli chodzi o Teslę, mamy do wyboru kilka wariantów, a ten o najmniejszej pojemności pokonuje na jednym ładowaniu ponad 250 kilometrów, co w porównaniu do innych aut o napędzie elektrycznym jest bardzo dobrym wynikiem. Najciekawsza jest jednak dla mnie Tesla S P100D o mocy około 760 KM, która pokona ponad 500 kilometrów. Tak jak każdy model tego samochodu, łączy sportową moc z rodzinną wygodą i przestronnością. Jest to praktyczny 4-miejscowy sedan, który osiąga pierwszą setkę w około 2,5 sekundy! Jest to wynik lepszy od mojego faworyta Audi R8 V10, o którym pisałam w poprzednim poście.

Tesla S, wheel

Jeśli chodzi o ”elektrowozy” są one dużo lepsze sprawnościowo od samochodów z silnikami spalinowymi. W pojazdach z napędem elektrycznym sprawność wynosi około 80% więc i tyle wykorzystujemy wytwarzanej energii, podczas gdy w zwykłych autach używane jest tylko 30% a reszta to energia cieplna i spaliny. Stosunkowo niższe koszty eksploatacji mogą zachęcić :).  Bardziej przewidywalne są koszty energii od cen ropy czy też gazu. Pojazdy o silnikach z elektrycznym napędem są też bardziej ciche i ekologiczne. Porównywalnie więc, wsiadając do Tesli S i odpalając silnik nie słyszymy praktycznie nic, a wsiadając do sportowej Audi usłyszymy głośny ryk silnika. Podejrzewam, że przy takiej ciszy łatwo jest nie zauważyć jak szybko jedziemy i trochę się zagalopować.

Tesla S jest według mnie bardzo dobrym samochodem, stosunkowo tanim a bardzo dobrze wyposażonym. Jest w pełni elektryczna i zachwyca wnętrzem. Sama byłabym skłonna przekonać się do elektrycznego napędu i myślę, że akurat Tesla ma największy potencjał jeśli chodzi o te silniki. Najbardziej przekonuje to, że jest jednocześnie sportowa i rodzinna. Będzie to więc mój drugi faworyt jeśli chodzi o rynek motoryzacyjny.

Tesla S, back

 

Kwiecień 14, 2017

Superszybki niemiecki pojazd

Audi R8 V10

Audi R8 V10, front

Jednym z moich faworytów znajdujących się na rynku motoryzacyjnym jest marka Audi. Mogę nawet powiedzieć, że jest to mój główny faworyt, zwłaszcza ten model tego niemieckiego samochodu. Audi produkowane jest przez koncern Volkswagen AG, a wspaniałe R8 powstaje już od 2006 roku i jest następcą Audi LeMans Quattro – dwudrzwiowego coupe z silnikiem V10 FSI. Właśnie na jego podstawie oparto dalszy rozwój wizualny Audi.

Konkretny model Audi R8 V10 Plus powstawał dzięki modyfikacjom podstawowego R8. Jego 5,2 litrowy wolnossący silnik V10, bez turbodoładowania, znamy już na przykład z Lamborghini. Odchudzona wersja R8 posiada pod maską aż 610 KM, a jest to o 200 koni więcej niż u pierwotnej R8. Brzmi fajnie? Podejrzewam, że musi to być świetne przeżycie jeździć takim samochodem, który nie tylko jest ”brutalny” i szybki, ale też wygodny, dobrze wykonany i niewadliwy. Jest to na tą chwilę najszybsze Audi, które nadaje się nie tylko do jazdy po torze, ale też do długich podróży czy codziennego użytku.

Audi R8 V10, interior

Jeśli chodzi o stylizację R8 V10 plus, jest ona moim zdaniem najbardziej wyróżniająca się spośród innych modeli Audi. Oglądając testy tego samochodu największą uwagę skupiłam na kierownicy, na której znajduje się bardzo wiele przycisków m.in: uruchamianie silnika, regulacja głośności wydechu, wybór trybów jazdy, sterowanie multimediami. Ma to na celu to, aby jak najrzadziej odrywać ręce od kierownicy. Co jeszcze urzekło mnie w tym modelu Audi to jego osiągi. Auto rozpędza się do 100 km/h już w 3,2 sekundy a prędkość maksymalna wynosi 330 km/h. Myślę, że nie tylko ja chciałabym móc sama to przetestować :). Jeżeli chodzi o spalanie, to z tego co wiem z testów poradnika Auto Świat, jeżdżąc dosyć spokojnie i oszczędnie, ta R8 może spalić lekko ponad 10 litrów na 100 kilometrów, jednak jak można się domyślać, górnej granicy nie ma i ten samochód potrafi spalać nawet po 40 litrów.

Na targach motoryzacyjnych Poznań Motor Show, miałam okazję podziwiać to auto (Audi R8 V10 w cabrio), co możecie zobaczyć na zdjęciach :). Żółty kolor jeszcze bardziej podkreśla styl, klasę jak i jako taką brutalność tego samochodu. Ostry wygląd aż sam zachęca do wypróbowania możliwości Audi najlepiej na torze wyścigowym. Jest to zdecydowanie mój faworyt i cel na przyszłość!

Audi R8 V10, back